Dalie to piękne kwiaty, ale nie lubią zimna. Pięć minut na mrozie i po roślinie. Dlatego zanim nadejdą pierwsze mrozy, a więc już w październiku, dalie należy wykopać i ich bulwy przechować w odpowiednim miejscu. Jeżeli zostawimy dalie na mrozie, to ich liście sczernieją.
Jak to zrobić… Cały kwiat wykopujemy z ziemi, odcinamy wszystkie pędy bardzo nisko, kiść bulw otrzepujemy z ziemi, ale nie całkowicie i wkładamy do wiaderka, albo jakiegoś innego średniej wielkości pojemnika. Zasypujemy piaskiem.
Tak przygotowane bulwy umieszczamy w chłodnym pomieszczeniu, gdzie nie dotrze mróz. Idealna temperatura to 5-10 stopni Celsjusza. Co jakiś czas można do nich zajrzeć. Jeśli są pomarszczone czy zaatakuje je grzyb, to nie możemy ich potem zasadzić.
Wiosną, gdy już zapomnimy o porannych przymrozkach, weźmy bulwy, wybierzmy te egzemplarze, które mają oczka – to będzie gwarancja, że zakwitną – i zasadźmy je w nowym miejscu.
