Trawnik z mikrokoniczyną zawsze zielony

Trawa samonawożąca, czyli trawnik z mikrokoniczyną, to gwarancja zielonego, zdrowego, odżywionego trawnika, po którym można chodzić bez obawy, że go zniszczymy.

Zalety trawy z mikrokoniczyną

  • efekt gęstego trawnika bez konieczności stosowania drogich mieszanek traw
  • nie wymaga nawożenia, gdyż koniczyna odżywia trawę w azot, a azot jak wiadomo powoduje, że trawa jest pięknie zielona
  • nie trzeba go podlewać
  • odporny na suszę, na deptanie i intensywne użytkowanie
  • pożyteczny dla owadów (o ile pozwolimy mikorkoniczynie zakwitnąć)
  • mikrokoniczyna jest w zasadzie niewidoczna
  • brak mchu – tam, gdzie jest mikrokoniczyna, tam nie ma mchu
  • brak innych chwastów – mikrokoniczyna jest na tyle ekspansywna, że inne chwasty nie mają siły przebicia
  • można go siać w półcieniu – jest odporny na brak słońca.
trawa-samonawozaca-vegano-1024x538 Trawnik z mikrokoniczyną zawsze zielony

Minus trawy z koniczyną

Jeśli nie chcemy, by trawnik zakwitł, to trzeba go kosić co kilka dni. Nie trzeba jednak tego robić, jeśli trawnik jest często użytkowany. Powszechne przekonanie, że ładny trawnik, to trawnik bez chwastów jest dla ekosystemu niekorzystne. Utrzymanie trawy bez chwastów jest kosztowne i wiąże się z koniecznością wykonywania wielu zabiegów, a często też ze stosowaniem środków na chwasty. Mikrokoniczyna powoduje, że inne chwasty właściwie nie występują.

Trawnik „coś za coś”

Jedynym zabiegiem, który trzeba powtarzać dość regularnie jest koszenie. Chyba że trawnik pełen maleńkich białych kwiatków jest dla Ciebie atutem, a nie wadą… to wtedy możesz kosić rzadziej.

W zamian za to nie musisz się martwić pleśnią śniegową, wertykulacją, piaskowaniem i dosiewkami.

Trawnik odporny na mocz psów

Dzięki temu, że produkowane jest dużo azotu, to mocz nie jest w stanie wypalić trawy. Zapomnij o żółtych plamach.

Dlaczego trawnik sam się nawozi?

Koniczyna wchodzi w symbiozę z pożytecznymi bakteriami brodawkowymi trifolii, dzięki nim zmienia azot atmosferyczny w taki, który jest przyswajalny przez trawę. Zresztą nie tylko azot, ale również fosfor i potas.

Trawnik jak u babci

Nieidealny, nie jak w angielskim ogrodzie, ale swojski i praktyczny – taki, dzięki któremu dawniej i zwierzęta się najadły i owady miały swój pokarm, a dzieci miały się gdzie bawić bez stresu, że zniszczą trawę.

Kiedy i jak zakładać trawnik?

Trawnik najlepiej zakładać jesienią albo wiosną, gdy jest duża wilgotność. W innym przypadku wymaga codziennego podlewania. Przed wysiewem trzeba odchwaścić i spulchnić podłoże.

Jak podaje producent trawy samonawożącej „Vegano” – norma wysiewu to 1 kg na 50 mkw. Trawę sieje się z ręki albo za pomocą siewnika. Nie trzeba się tu aż tak bardzo przejmować precyzją wysiewu, jak to jest w przypadku innych mieszanek nasion traw, gdyż trawa z mikrokoniczyną jest bardziej ekspansywna i mocniejsza.

W pierwszym roku po wysianiu trawnik należy kosić rzadziej, aby młode siewki dobrze się ukorzeniły i jak najszybciej weszły w symbiozę z mikroorganizmami.